Licealne pierwszaki członkami szkolnej rodziny
Przed przerwą, spowodowaną pandemią, Otrzęsiny stale gościły w kalendarzu imprez klas pierwszych VII Liceum. Samorząd Uczniowski ZS5 po latach powrócił do tradycji i 20 listopada zaprosił licealnych pierwszaków na uroczystość. Wszystko starano się oczywiście utrzymać w ścisłej tajemnicy, mimo że przygotowania trwały już od zeszłego tygodnia. Imprezę poprowadził Sebastian Seidler z kl. 3LA, zaś Przewodnicząca SU Maja Durczyk wraz ze swoim Zastępcą Tymonem Bukowskim, jako szkolna para królewska, zasiedli na tronach i oceniali osiągnięcia pierwszoklasistów. Ci zaś musieli przejść kilka ważnych prób i udowodnić, że przez ponad dwa i pół miesiąca nauki w naszej szkole zdołali się już bardzo wiele nauczyć. Testowano zatem ich dokonania w zakresie zręczności fizycznej. Mogli oni również wykazać się wiedzą z języka polskiego, tworząc wiersze, poświęcone swoim klasom. Pokazali też, że lekcje plastyki nie idą na marne i narysowali pamiątkowe plakaty otrzęsinowe, które zapewne zawisną w ich salach lekcyjnych. Okazało się również, że ze swoimi klasowymi koleżankami i kolegami rozumieją się bez słów – konkurencja „Kalambury” wypadła bowiem świetnie. Tak samo zresztą, jak wspólne śpiewanie. Król i królowa jednogłośnie orzekli, że wszyscy uczniowie klas 1LA, 1LB i 1LC zasłużyli na to, by być pasowanymi na uczniów VII LO. A potem już tylko „tatuaż” z logo szkoły na policzku, wspólnie odtańczona belgijka, pamiątkowe zdjęcie i można z powodzeniem kontynuować czteroletnią naukę w VII Liceum Ogólnokształcącym…
